Zarówno dla rodziców, jak i nauczycieli niezwykle cenny może się okazać poniższy tekst, który napisała szesnastolatka. Bardzo jasno i dobitnie mówi o tym, co dzieci w tym wieku cenią u dorosłych i dlaczego niektórzy jednak potrafią się z nimi dogadać. Autorką listu jest uczennica gimnazjum, Paulina. "W mojej szkole jest jedna nauczycielka, od historii - dla mnie jest idealnym nauczycielem. Jej lekcje są jedynymi, na których moja klasa siedzi cicho, wszyscy słuchają z zainteresowaniem. Ona nie czyta z podręcznika, nie ma sztywnych zasad prowadzenia lekcji. Opowiada nam o historii z wielką pasją, przytacza różne ciekawostki, mówi językiem potocznym, czasem nawet naszym „slangiem”, żebyśmy dobrze zrozumieli. Kiedy ktoś ją o coś zapyta, ona odpowiada, a nie krzyczy, żeby jej nie przerywać w prowadzeniu lekcji...
Nadszedł czas na nowy rodzaj relacji między rodzicami i dziećmi, na świadome wychowanie dzieci w miłości i szacunku, dzięki któremu zbudujemy nowy świat i nową Ziemię - gdzie będziemy żyć w świadomości Obecności Miłości w nas.