Jak reagować na złość dziecka z poziomu serca?

Czy już widzisz, że "żadnego problemu nie da się rozwiązać na tym samym poziomie świadomości, na którym powstał"? Nie tylko wtedy, kiedy problemy są spowodowane złością, choć wówczas faktycznie najtrudniej jest znaleźć rozwiązanie. Ochłonięcie i zrozumienie emocji dziecka i swoich jest tutaj kluczem. Wcześniejszy artykuł możesz przeczytać TUTAJ.

Dodatkowo, kiedy zyskujesz dystans, czyli wchodzisz na wyższy poziom, możesz naprawdę odpowiedzieć właściwie, kierując się dobrem dziecka. Kierując się miłością. 

Natomiast, kiedy reagujesz instynktownie - odpowiedź nigdy nie będzie właściwa, ponieważ wtedy bronisz się lub atakujesz.

Ani atak, ani obrona nie są potrzebne na poziomie rodzica. Poziom rodzica, to poziom miłości. 

Tu nie ma miejsca na obrażanie się na dziecko za to, że się złości, rewanżowanie się złością za złość, czy unoszenie się gniewem i karanie. Dlaczego?

Pamiętaj, że złość dziecka jest instynktowna i zazwyczaj zachowanie jakie za tym idzie jest nieświadome. Nie ma nic wspólnego ze złą wolą. 

Trudno Ci w to uwierzyć? To przypomnij sobie ostatnią sytuację, kiedy z wściekłości zostało przez Ciebie powiedziane coś, czego tak naprawdę nie myślisz i co nigdy w przytomności umysłu nie zostałoby powiedziane. Potem żałujesz i mówsz, że nie wiesz, jak to się stało. Jeśli tak się zdarzyło, to na pewno nie było to z Twojej strony ani świadome, ani zamierzone.

Podobnie dzieje się z dzieckiem. Przy czym ma ono jeszcze mniejszą kontrolę nad swoim zachowaniem, bo nie miało jeszcze wystarczająco dużo czasu potrzebnego na wyćwiczenie tej kontroli. 

Tak więc, jest mu bardzo trudno kontrolować swoje odruchy. Nawet Tobie to tak często przychodzi z trudem.

A więc spójrz na problem z poziomu rodzica. Z poziomu, na którym masz dystans do całej sytuacji. Ogarnij to z całą świadomością na jakę Cię w tym momencie stać i zadaj sobie pytanie: co może mi się stać, jeśli nie odpowiem złością? 

No, co może Ci się stać? Bardzo jestem ciekawa Twojego zdania na ten temat. Komentarze jak zwykle mile widziane.